Wszystko wskazuje na to, że pragnienia Pani dr zostały zrealizowane z nawiązką, ponieważ wykład skończył się brawami i bardzo serdecznymi wpisami w kronice MOWP.
Dla ludzi o ogromnych sercach, którzy otworzyli i poruszyli nasze. Dziękujemy!
Niezmiernie dziękuję za opowiedzenie Waszej niesamowitej i inspirującej historii. Oby więcej takich ludzi na świecie!:)
Dziękujemy za inspirację i ... zarażenie chęcią do działania. Mamy nadzieję, że nasze drogi kiedyś się spotkają.
Swoistym apogeum dnia był sms otrzymany od opiekunki studentów już w późnych godzinach wieczornych – Siejesz i masz, studenci postanowili opiekować się konkretnym dzieckiem…dziękuję.
To my dziękujemy za możliwośc spotkania z młodymi ludźmi i przekonania ich, że POMOC MA MOC!
P.S. I jeszcze jednen komentarz Ewy Bogacz Wojtanowskiej, post factum - "Dzisiaj konieczne jest, prócz dostarczania teoretycznej wiedzy, pokazywanie studentom prawdziwego i konkretnego działania. Nie zadawalają się naukowymi dywagacjami, potrzebują praktycznej wiedzy jak działać...Z drugiej strony, dla mnie osobiście bardzo ważne jest także to, by studenci w swojej aktywności - w tym wypadku społecznej, kierowali się właściwymi motywacjami. Dzisiejsze spotkanie na pewno im to uświadomiło. Odzew i opinie są węcej niż pozytytywne. Oni teraz chcą sami działać! Niczego więcej,
jako ich nauczyciel nie mogłabym oczekiwać. Gdy na bazie tego i podobnych spotkań wyrosną nowe organizacje pozarządowe, to będzie na pewno nasz wspólny sukces"